Dziś 27 lipca 2024   Witam Cię bardzo serdecznie Gościu miły
 
 Menu:
 Strona Główna
 
 Wiersze, proza, inne
 Ważne dokumenty, teksty
 Ministrant
 Nasze artykuły o Diakonacie
 Diakon Stały
 Modlitwy
 Odeszli do Pana

Od 3 grudnia 2005 jesteś
gościem.
Aktualnie: 1


Zagłosuj na stronę :)
Pamiętaj nazwę i głosuj na: "SERWIS KEFAS"


     ..:: Serwis Kefas wita serdecznie ::..

 "A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec." (J 12,26)

Nasze spotkanie tutaj to nasza nadzieja na lepsze jutro, to wiara że będzie lepiej i bezpieczniej, to w końcu miłość, która była, jest i będzie. 
Życzę Wam możliwości odczucia tej wyjątkowej obecności Boga pośród nas, ludzi.

 

Szczęść Boże!

Administrator

 

 

Pamiętajmy, że bez Boga jesteśmy jak ścięty kwiat, nie mający szans na odrodzenie...

     ..:: Modlitwa internauty ::..

Wszechmogący Boże, który stworzyłeś nas na Swój obraz i podobieństwo oraz nakazałeś poszukiwać dobra, prawdy i piękna, proszę Cię przez wstawiennictwo św. Izydora, abym kierował się do tych witryn internetowych, które są zgodne z Twoją wolą, a napotkanych internautów traktował z miłością i cierpliwością. Amen

Święty Izydorze: wspomagaj mnie.


     ..:: Szukaj w serwisie ::..
 
Twoja wyszukiwarka


     ..:: Patron dnia ::..
O Diakonach w SACRAMENTUM CARITATIS

Wdzięczność i nadzieja

26. W końcu trzeba mieć większą wiarę i pokładać ufność w mocy Bożego działania. Jeśli nawet w niektórych regionach dostrzega się brak duchowieństwa, to nie powinna nigdy słabnąć nadzieja, że Chrystus nadal będzie powoływał mężczyzn, którzy porzucając wszelkie inne zajęcia, oddadzą się całkowicie celebracji świętych tajemnic, głoszeniu Ewangelii i posłudze duszpasterskiej. Przy tej okazji pragnę dać wyraz wdzięczności całego Kościoła za wszystkich biskupów i prezbiterów, którzy z wiernym oddaniem i zaangażowaniem spełniają swoją misję. Oczywiście, wdzięczność Kościoła obejmuje również diakonów, na których zostały nałożone ręce „nie dla kapłaństwa, lecz dla posługi”. Zgodnie z sugestią Zgromadzenia Synodu, wyrażam szczególne podziękowanie kapłanom fidei donum, którzy z kompetencją i hojnym oddaniem budują wspólnotę, głosząc jej słowo Boże i łamiąc Chleb życia, nie szczędząc energii w służbie misji Kościoła. Należy dziękować Bogu za tak wielu kapłanów, którzy cierpieli aż do ofiary z życia, aby służyć Chrystusowi. Przez nich, przez wymowę ich czynu, odsłania się, co to znaczy być kapłanem do końca. Chodzi o wzruszające świadectwa, które mogą być dla tak wielu młodych inspiracją, by i oni poszli za Chrystusem, i by wydali swoje życie dla innych, znajdując w ten sposób prawdziwe życie.
Biskup, liturgiem w pełnym tego słowa znaczeniu
39. Jest prawdą, że cały Lud Boży uczestniczy w liturgii eucharystycznej, tym niemniej w odniesieniu do poprawnego ars celebrandi wyjątkowe zadanie przypada tym, którzy otrzymali sakrament święceń. Biskupi, kapłani i diakoni, każdy według swego stopnia, powinni uważać celebrację za swe zasadnicze zadanie. Nade wszystko biskup diecezjalny: on zresztą, jako „pierwszy szafarz Bożych tajemnic w powierzonym mu Kościele jest opiekunem, zwierzchnikiem i stróżem całego życia liturgicznego”. To wszystko decyduje o życiu Kościoła partykularnego nie tylko dlatego, że komunia z biskupem jest warunkiem, by każda celebracja na danym terytorium była uprawniona, ale również dlatego, że on sam jest liturgiem w tym Kościele w całym tego słowa znaczeniu. Jemu przypada troska o zapewnienie jedności w celebracjach w jego diecezji. Dlatego ”biskup winien zabiegać o to, aby prezbiterzy, diakoni i wierni świeccy zdobywali coraz pełniejsze zrozumienie głębokiego sensu obrzędów i tekstów liturgicznych i dzięki temu byli prowadzeni do czynnego i owocnego udziału w sprawowaniu Eucharystii”. W szczególności, wzywam, by uczyniono wszystko, co należy, by celebracje liturgiczne sprawowane przez biskupa w Kościele katedralnym odbywały się z pełnym uszanowaniem ars celebrandi, tak by mogły być uznane za wzór dla wszystkich kościołów rozsianych na terytorium diecezji.
Uczestnictwo i kapłańska posługa
53. Piękno i harmonia czynności liturgicznej znajdują znaczący wyraz w porządku, według którego każdy jest wezwany do czynnego uczestnictwa. Oznacza to uznanie różnych hierarchicznych ról zawartych w samej celebracji. Warto przypomnieć, że czynne w niej uczestniczenie nie pokrywa się samo przez się ze spełnianiem określonej posługi. Nade wszystko, nie służy sprawie czynnego uczestnictwa wiernych zamieszanie spowodowane niezdolnością rozróżnienia w kościelnej wspólnocie różnych zadań przypadających na poszczególne osoby. W szczególności potrzebna jest jasność co do specyficznych zadań kapłana. On, w sposób niezastąpiony, jak potwierdza tradycja Kościoła, jest tym, który przewodniczy całej celebracji eucharystycznej od początkowego pozdrowienia aż do ostatniego błogosławieństwa. Na mocy otrzymanych Święceń reprezentuje on Jezusa Chrystusa, Głowę Kościoła oraz, w sposób sobie właściwy, także sam Kościół. Każda celebracja Eucharystii, w rzeczywistości, jest kierowana przez biskupa „osobiście albo przez prezbiterów, jego współpracowników”. Pomaga mu diakon, który ma podczas celebracji pewne określone zadania: przygotowanie ołtarza i posługiwanie kapłanowi, głoszenie Ewangelii, ewentualnie głoszenie homilii, proponowanie wiernym intencji modlitwy powszechnej, udzielanie wiernym Eucharystii. W powiązaniu z tymi czynnościami, związanymi z sakramentem Święceń, są jeszcze inne funkcje liturgiczne, chwalebnie spełniane przez zakonników i przygotowanych świeckich.

Wielkie celebracje
61. Zgromadzenie synodalne poświęciło też uwagę refleksji nad jakością uczestnictwa podczas wielkich celebracji, które mają miejsce w szczególnych okolicznościach. Biorą w nich udział również – poza wielką liczbą wiernych – liczni koncelebrujący kapłani. Z jednej strony, łatwo dostrzec wartość tych momentów, szczególnie, gdy zgromadzeniu przewodniczy biskup otoczony prezbiterium oraz diakonami, z drugiej strony mogą się w takich okolicznościach pojawić trudności w wyrażeniu odczuwalnej jedności prezbiterium, szczególnie podczas modlitwy eucharystycznej oraz trudności przy udzielaniu Komunii świętej. Należy dołożyć starań, by takie wielkie koncelebry nie wprowadzały rozproszenia. Można się o to zatroszczyć poprzez stosowne zabiegi koordynacyjne oraz odpowiednie urządzenie miejsca kultu, by zapewnić prezbiterom oraz wiernym pełne i rzeczywiste uczestnictwo. W każdym razie warto mieć na uwadze, że chodzi tutaj o koncelebry o charakterze wyjątkowym i ograniczone do okazji nadzwyczajnych.
Niedzielne zgromadzenia pod nieobecność kapłana
75. Rozważając znaczenie niedzielnej celebracji dla życia chrześcijańskiego, napotykamy na problem tych wspólnot chrześcijańskich, w których brak kapłana, a w konsekwencji, nie jest możliwe sprawowanie Mszy św. w dzień Pański. Należy powiedzieć, że stajemy tutaj wobec dość zróżnicowanych między sobą sytuacji. Synod nade wszystko polecił wiernym, by udawali się do jednego z kościołów w diecezji, w których jest zagwarantowana obecność kapłana, również i wtedy, gdy wymaga to pewnej ofiary. Natomiast tam, gdzie wielkie odległości praktycznie uniemożliwiają wiernym uczestniczenie w niedzielnej Eucharystii ważne jest, by wspólnota chrześcijańska mimo wszystko gromadziła się w celu wychwalania Pana i upamiętniania dnia Jemu poświęconego. Należy jednak stosownie pouczyć wiernych o różnicy pomiędzy Mszą św. a zgromadzeniem niedzielnym w oczekiwaniu na kapłana. Troska duszpasterska Kościoła winna się wyrażać w takiej sytuacji w czuwaniu, by liturgia słowa zorganizowana pod kierunkiem diakona lub osoby odpowiedzialnej w danej wspólnocie za to zadanie, wyznaczone jej przez kompetentną władzę, była przeprowadzona według określonego rytuału opracowanego przez Konferencję Biskupów i zatwierdzonego do tego celu. Przypominam, że do ordynariusza należy udzielanie uprawnienia do udzielania Komunii św. podczas takich zgromadzeń liturgicznych, po uprzednim uważnym rozważeniu stosowności takiego wyboru. Ponadto należy tak postępować, by nie wywoływać we wspólnotach niepewności co do centralnej roli kapłana oraz sakramentalnego wymiaru życia Kościoła. Znaczenie roli świeckich, którym należy się wdzięczność za ich hojność w służbie chrześcijańskiej wspólnocie, nigdy nie powinno przesłaniać niezastąpionej posługi kapłanów w życiu Kościoła. Dlatego należy uważnie czuwać, by zgromadzenia oczekujące na kapłana nie dawały sposobności do wizji eklezjologicznych niezgodnych z prawdą Ewangelii oraz Tradycją Kościoła. Mają one być raczej uprzywilejowanymi okazjami do modlitwy, by Bóg zesłał kapłanów według swego Serca. Wzruszające jest to, co na ten temat pisał Papież Jan Paweł II w Liście do kapłanów na Wielki Czwartek 1979 roku, wspominając miejsca, w których ludzie, pozbawieni przez dyktatury kapłanów, gromadzili się w kościele albo w sanktuarium, kładli na ołtarzu stułę, jaka się jeszcze zachowała, i recytowali modlitwy liturgii eucharystycznej, „a przed przeistoczeniem zapadała głęboka cisza” na znak, jak „bardzo pragną usłyszeć te słowa, które tylko kapłańskie usta mogą skutecznie wypowiedzieć”. W tej właśnie perspektywie, zważywszy na nieporównywalne dobro wynikające z eucharystycznej Ofiary, proszę wszystkich kapłanów o czynną i konkretną gotowość do jak najczęstszego nawiedzania, na ile jest to możliwe, wspólnot powierzonych ich duszpasterskiej trosce, aby nie pozostawały one zbyt długo bez sakramentu miłości.
94. Drodzy bracia i siostry, Eucharystia leży u źródła wszelkiej formy świętości i każdy z nas jest wezwany do pełni życia w Duchu Świętym. Iluż to świętych uczyniło autentycznym swoje życie dzięki pobożności eucharystycznej! Od św. Ignacego z Antiochii do św. Augustyna, od św. Antoniego Opata do św. Benedykta, od św. Franciszka z Asyżu do św. Tomasza z Akwinu, od św. Klary z Asyżu do św. Katarzyny ze Sieny, od św. Paschalisa Baylona do św. Piotra Juliana Eymard, od św. Alfonsa Marii Liguori do bł. Karola de Foucauld, od św. Jana Marii Vianneya do św. Teresy z Lisieux, od św. Pio z Pietrelciny do bł. Teresy z Kalkuty, od bł. Piergiorgia Frassatiego do bł. Iwana Mertza, by wymienić tylko kilku z tak wielu, których świętość zawsze miała swoje centrum w sakramencie Eucharystii.
Dlatego jest rzeczą konieczną, by w Kościele naprawdę wierzono w tę najświętszą tajemnicę, by ją pobożnie sprawowano, i by była ona przeżywana intensywnie. Dar, jaki Jezus czyni z samego siebie w tym sakramencie, pamiątce swej męki, świadczy, że wynik naszego życia zależy od naszego uczestnictwa w życiu trynitarnym, które w Nim jest nam dane na sposób definitywny i skuteczny. Celebracja i adoracja Eucharystii pozwala przybliżać się do miłości Boga i przylgnąć do niej osobiście, aż do zjednoczenia z umiłowanym Panem. Ofiara z życia, komunia z całą wspólnotą wierzących oraz solidarność z każdym człowiekiem są nieodzownymi składnikami tej „logiké latreía”, duchowego kultu, świętego i miłego Bogu (por. Rz 12, 1), w którym cała nasza konkretna rzeczywistość ludzka jest przemieniona na chwałę Bogu. Dlatego zapraszam wszystkich pasterzy, by dołożyli wszelkich starań, aby promować autentycznie eucharystyczną duchowość chrześcijańską. Prezbiterzy, diakoni oraz wszyscy, którzy spełniają posługę eucharystyczną, niech zawsze czerpią z tychże posług, spełnianych z uwagą oraz przygotowaniem, moc i zachętę do własnej, osobistej i wspólnotowej drogi uświęcenia. Zachęcam wszystkich świeckich, a w szczególności rodziny, by nieustannie znajdowały w sakramencie miłości Chrystusa potrzebne energie do przemiany swego życia w autentyczny znak obecności zmartwychwstałego Pana. Proszę wszystkie osoby konsekrowane, mężczyzn i kobiety, by ukazywali poprzez własne życie eucharystyczne blask i piękno wyłącznej przynależności do Pana.

 

  

  Święci co dnia
 Teksty różne
 Rok kościelny 100 lat temu
 Ofiara Mszy Świętej 100 lat temu
 Filologia Biblii
 Ważne i dobre strony
 Teksty na niedzielę
  Kontakt
   Napisz list